Znakomicie podkreślono uniwersalność tej sztuki Szekspira - zwłaszcza w relacji Kate i jej męża.

Znakomity R. Sewell tchnął w postać Petruchia zawadiacki urok i humor i szczyptę romantyzmu. W scenach z Kate iskry latały; ).

Uwielbiam całą akcję w willi włoskiej - od awantury aż po...;)

I zdjęcia na końcu! Po...

Czy wie ktoś może, gdzie można obejrzeć ten film? Szukałam i znajduję tylko wersję z 1967r. ;)

Cóż.. mnie ten film wydał się dość dziwny.. wręcz chwilami niezrozumiały.. Najzabawniejsze i najmniej zrozumiałe wydało mi się nagłe ułągodzenie się Kate.. no przecież takie rzeczy sie nie zdarzają! Tak, wiem, że to napisał Szekspir.. Co nie zmienia faktu, że takie rzeczy się nie zdarzają.

Może to się wydać dziwne, ale moja ulubiona scena (a właściwie jedna z ulubionych) to scena nocy poślubnej. Uwielbiam kiedy w filmach ludzie kłucą się a później ... (resztę sami sobie dopowiedzcie).

jestem ciekawa tego filmu

Duży plus za wartką akcję. Mam wrażenie, jakby film trwał 20 minut.

Gdyby nie On... Rola Petrucchia zawsze wymaga dobrego aktora :)
Bardzo fajna współczesna przeróbka klasyka.

Oglądałam go dwa razy i chcę jeszcze. Moim zdaniem najfajniejsza scena to scena nocy poślubnej.

jak w temacie - 20.30 - już się cieszę :)

Obejrzałam sobie dzisiaj i oczywiście, co tu dużo mówić-rewelacja!!! Rufus zabójczo efektowny jako aktor i niesamowicie seksowny, Shirley wprost rozbrajająca.

film telewizyjny..ale na jakim poziomie, właściwie wiadomo BBC
wspaniale się ogląda Rufus jako Petrucio godny podziwu, poza tym dynamiczny
i do bólu zabawny...

Nie jest to z całą pewnością Szekspir....Ale urzekł mnie charakterek głównej bohaterki - Kate....ma babka temperament:)